Tymczasem, żeby umilić sobie czas odkopuję stare zdjęcia i po raz kolejny odkrywam, że Peggy jest niezwykle fotogeniczna istotką. Ma taki retro urok, któremu nie potrafię się oprzeć. I pomyśleć, ze kiedyś chciałam ją sprzedać !? Dziś bardzo bym tego żałowała...
Wspaniała...
OdpowiedzUsuńNo właśnie co jakiś czas odkrywam to na nowo :-)
UsuńOjej, jak jej ślicznie w czarnych włosach ! Muszę mojej takie dokupić, koniecznie!
OdpowiedzUsuńMa ja Pani jeszcze?
OdpowiedzUsuńTak, Peggy ciągle u mnie :-) Tylko czasu ciągle za mało, żeby urządzić jej nową sesję...
UsuńJakby była na sprzedaż ...to proszę do mnie napisac ...! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń