niedziela, 1 czerwca 2014

Tonner - Antoinette Idyllic

To jedna z tych lalek, które zostają w pamięci. Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam ja na zdjęciach i to okropne uczucie, że jest poza moim zasięgiem. Pamiętam wszystkie moje późniejsze dylematy, aż w końcu nadszedł czas kiedy mogłam ją bezstresowo kupić. Marzenia się spełniają, a ja cieszę się nią tak, jak w dniu, w którym pojawiła się w moim domu Antoinette Idyllic:













4 komentarze:

  1. Piękna i sprawiła, że zaczęło mi ziarnko zazdrości kiełkować :) no nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziwiać :) Masz przepiękną lalkę!! Gratuluję :D Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiaty, pióra, tiule....czerń i biel ....lalka stworzona do takiej sesji!
    Piękność!
    Nic dodać, nic ująć...

    OdpowiedzUsuń
  3. kolejna piękna lalka! ubranko dopracowane w każdym szczególe :-) kolczyki ma prześliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Macałam pannę na żywo, bardzo wyróżniała się spośród innych lalek, jeśli nie najbardziej. Ujęłaś jej urodę idealnie, zdjęcia niczego jej nie ujmują.

    OdpowiedzUsuń