czwartek, 30 maja 2013

Tonner Sydney The Eyes Have It

Nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie opublikowałam zdjęć Sydney. Przecież Sydney to zaraz po Tyler flagowa twarz Tonnera.
Faktem jest, że zawsze miałam jakiś problem z tym moldem. Pierwsza Sydney przybyła do mnie ze złamaną ręką i odesłałam ją, a później zawsze działo się coś, co w ostatniej chwili przeszkadzało mi w zakupie. Moja ostatnią Sydney Nu Mood sprzedałam. Jednak w mojej kolekcji ostała się jedna -The Eyes Have It. 
Udało mi się ją kupić ze dwa lata temu za całkiem przyzwoitą cenę, nawet zrobiłam jej kilka fotek. Uważam ją za jedną z najpiękniejszych Sydney i przetrwała dzielnie kilka redukcji, jakie przeprowadziłam. Cały czas jednak mam wrażenie, że troszkę jej nie doceniam, a zatem wiedziona wyrzutami sumienia wrzucam kilka portretów tej damy. Bo jest to dama w każdym calu, a może nawet księżniczka ;-)














2 komentarze:

  1. Piękna i jedna z nielicznych Syd, które nie mają zeza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, coś te Sydneyki mają z oczami. Ale na tyle wariantów wydanych przez Tonnera naprawdę jest sporo slicznotek :-)

    OdpowiedzUsuń