Z okazji świątecznych porządków, gdy przestawiałam lalki założyłam Almie blond perukę... i efekt zauroczył mnie. Muszę się tą wizją podzielić. Chwilowo zdejmujemy bordową suknię i ciemną perukę i zamieniamy je na biel i blond.
Gdybym miała wytypować którąś z moich lalek do roli Królowej Śniegu nie pomyślałabym o Almie. Do tej pory :-)