niedziela, 30 grudnia 2012

Tonner Simply Precarious


Precarious - ten sculpt pojawił się w 2012 jako kolejna nowość na antośkowym ciałku. Początkowo bardzo przypominał mi Suzette i sądzę, że Suz była istotną inspiracją w tym przypadku (szczególnie usta i nos), ale skoro został zaanonsowany jako nowy to przy tym pozostańmy.
To co nowe i urzekające w Precarious to bardzo drobna buzia i drobne rysy twarzy, dzięki czemu proporcje głowy do tułowia są nieco inne niż u pozostałych Tonnerek.
Na zdjęciach poniżej Simply Precarious pozuje w peruce pożyczonej od gotyckiej Antosi. Długie czarne włosy dodały jej zdecydowanie rockowego charakteru.












niedziela, 2 września 2012

Pożegnanie lata

Na dzisiejszą sesję zabrałam kilka lalek i mój aparat z nienaładowanymi akumulatorkami. Udało mi się zrobić trochę zdjęć zanim padł, ale nie tyle ile chciałam. Klika wybrałam do pokazania, ale to zaledwie dokumentacja mojej rozgrzewki.

Na początek Antoinette blond z pierwszej basicowej edycji. Uwielbiam kolor jej włosów - bardzo naturalny piaskowy blond, chyba nigdy później nie powtórzony przez Tonnera u kolejnych Antosiek. Były blond platynki, całkiem białe, złociste, rude, brunetki i kruczowłose, ale takiego naturalnego blondu już niestety nie.
Poza tym bardzo subtelna z niej lalka:






Kolejna to Kit City Style. Mam ją od dawna, ale czekam na jesień z porządniejszą sesją. Tymczasem trzy fotki:






No i moje ulubienice -oczaste Cami. Kupiły mnie i jestem ich oddaną wielbicielką.











piątek, 25 maja 2012

Peggy Harcourt Wigged Basic

Nie mogłam się oprzeć zakupowi Peggy :-) W odróżnieniu od pozostałych damulek ze stajni Tonnera Peggy jest po prostu hot. Biust  w rozmiarze XXL oraz pełne zmysłowe usta sprawiają, że zmysłowość tej lalki nie pozostawia cienia wątpliwości. Niczego nie trzeba się domyślać ani czytać między wierszami.
Wersja Wigged Basic to wielkość 16 cali, platynowa peruka w klimacie Marilyn Monroe, prawdziwe rzęsy, czarne koronkowe body, czarna hm... półhalka i plastikowe klapki. Pończochy dodane przeze mnie. 






















sobota, 5 maja 2012

Lilah (Jonah Hex)

Decyzja o zakupie Lilah była raczej spontaniczna, niemniej jednak udana :-) Żałuję tylko, że nie zdobyłam jeszcze jej oryginalnego ubrania, w którym lalka prezentuje się znakomicie. Jeśli jednak pozbawimy ją pięknego kapelusza, skórzanego żakietu i falbaniastej spódnicy okazuje się, że Lilah nabiera niesamowitej subtelności i lekkości. Oto kilka portretów: